W zeszłym tygodniu napisała do mnie Elżbieta z prośbą o organizację wyprawy przygodowej dla 3 Pań żądnych adrenaliny. Urzekł mnie ten fragment “Nie chcemy Gruzji silikonowej.Oczekujemy dzikiej przyrody, cudownych zabytków i pysznej kuchni lokalnej z dobrym winem”. Brzmi jak zadanie dla mnie, a podejmuję się go publicznie, żebyście i Wy mogli skorzystać!