Jaki miły poranek w Tbilisi

lis 18, 2019 | 0 komentarzy

Czy wiecie jak łatwo stracić prawo jazdy w Gruzji?

Opowiem Wam!

Dzisiaj rano, śpiesząc się do notariusza zaparkowałam samochód w niedozwolonym miejscu. Jak rasowa celebrytka – na pasie dla autobusów i jeszcze pod prąd!

Odbieram telefon:
“-Halo! Mówi Pani po rosyjsku?
– Coś tam mówię, co potrzeba?
– Posiada Pani Toyotę Rav4 z logo <Martyna z Gruzji> i naklejką <Ruscy to okupanci>?
-Tak…
-Mandat! Ma Pani 10 minut zanim samochód odjedzie na lawecie!”

Kurczę, kurczę, kurczę… przyśpieszam w stronę samochodu.

Myślałam, że się wyłgam na turystkę, blondynkę, uśmiechem. Niestety. Pan się uparł na mandat 100 gel, machnęłam ręką mówiąc “Dobra! Pisz Pan”.

Po chwili policjant wychodzi z radiowozu i informuje mnie, że straciłam prawo jazdy na 6 miesięcy!

Życie zawodowe przeleciało mi przed oczami. JAK TO?!

Okazało się, że nie zapłaciłam mandatu w wysokości 40 gel. Minęły 2 miesiace, prawko zablokowane. Policjant widząc listę mandatów, którą wypracowałam w ciagu ostatniego roku serdecznie m i pogratulował.

Nie mogłam przestawić samochodu z zakazu – nie mam prawa jazdy. Przykra sprawa.

Odzyskanie prawa jazdy wcześniej będzie mnie kosztować kilka dobrych stówek. Nie polecam!

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *