🇵🇱🇬🇪Życie jest zbyt krótkie, żeby jeść złej jakości kuchnię gruzińską! Napływ turystów ma zgubny wpływ na restauracje i jakość serwowanych tam potraw. Wrzucam Wam listę miejsc, które oparły się zgubnym trendom i wciąż zachwycają smakiem.
1. Tomas Wine Cellar – domowa winnica rodziny Omiadze. Restauracja znajduje się w piwnicy gruzińskiego domostwa w zupełnie niekomercyjnej dzielnicy Kutaisi. Gości przyjmuje gospodarz – Toma, gotuje jego mama – Lia, do stołu podają Masha i Davit. To o cały zespół. W jadłodajni nie ma MENU – gospodyni przygotowuje lokalne potrawy z najwyższej jakości organicznych produktów, które znajdzie danego dnia na lokalnym bazarze. Jest pysznie, a do kolacji podawane jest domowe wino i czacza. Nie ukrywam, że z Toma znamy się od lat. Pamiętam jak w 2014 roku zastanawialiśmy się wspólnie, czy warto inwestować swój czas w turystykę…
2. Bikentia’s Kebabery – z wielkim bólem dzielę się tym z Wami. Jest to sekretna miejscówka gruzińskich mężczyzn do leczenia ciężkich poranków. Właściwe słowo to chyba MORDOWNIA. Ruch zaczyna się około 11 rano. W restauracji nie ma krzeseł, jemy stojąc przy parapetach. Wszyscy mają ten sam zestaw – gruziński kebab z sosem, kawałek chleba, browar. Miejsce dla koneserów brutalnej gruzińskości.
3. El Depo – gruzińska klasyka w najlepszym wydaniu. Wielkim plusem restauracji jest całodobowość. Najczęściej bywam tam późną nocą, gdy włączy mi się gruzińskia gastrofaza. Zazwyczaj większą część restauracji zajmują gruzińskie rodziny. Szczególnej uwadze polecam tutaj chinkali, lobio, chaczapuri oraz czaczę… miewają zaskakująco dobrą czaczę własnej produkcji. Jest nieprzyzwoicie tanio.
4. Solomon Restaurant – z wyższej półki. Nowinka, która zmotywowała mnie do napisania tego krótkiego poradnika. Restauracja w Hotelu Solomon jest bardzo gustowna, stylizowana na gruzińską winnice. Ciepłe światło buduje romantyczną atmosferę. Znajdziecie tam zarówno klasyczne pozycje gruzińskiego menu, jak i europejskie dania (dla tych, którzy szukają czegoś lżejszego). Szczególnie polecam cielęcinę! Miejsce wygląda na kosztowne, a nie jest.
5. Palaty – trendy miejscówka w samym centrum miasta. Polecam wybrać górną część restauracji (wejście z tyłu budynku), można mnie tam spotkać o poranku. Uwaga: najlepsze LOBIO z raczyńską szynką w historii Kutaisi! Jedzcie! Nie polecam zamawiania tam kuchni europejskiej. Dobre desery, przyzwoita kawa, najlepsze piwo w Gruzji – Shavi Lomi, Black Lomi (zamówcie koniecznie i dajcie znać jak je oceniacie).
🚕W ramach prywaty przypominam, że do każdej z tych restauracji dojedziecie samochodami z mojej wypożyczalni.
👉KONKURENCYJNE CENY, BEZKONKURENCYJNA JAKOŚĆ
0 komentarzy